Minął ponad miesiąc od ostatniego wpisu... niektórzy myśleli, że to koniec BzD, a jednak powracamy (przynajmniej JA [znaczy Konrad] ale liczę na resztę). Jak większość zauważyła (znaczy, nasi stali "odwiedzacze") zaszły całkiem pokaźne zmiany graficzne (mam nadzieję że Wam się spodobają).
Mam nadzieję że zmiana desing'u zachęci członków BzD do dokonywania wpisów, a także uatrakcyjni tym co tu czasem zaglądają, czas spędzany na naszej stronie. Jako że każde zmiany na tej stronie rozpoczynają jakąś nową jej epokę (ciekawe jaka ona będzie), warto opowiedzieć trochę o historii naszego bloga. Zwłaszcza dla tych, którzy nie są z nami od początku...
Roku Pańskiego 2006, na początku miesiąca listopada, w dniu poprzedzającym święto niepodległości naszej ukochanej ojczyzny, trzech studentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego o przegenialnych umysłach, stwierdziło że nie mogą zachować ogromu wiedzy jaką posiadają jedynie dla siebie i ich obowiązkiem jest podzielić się nią ze światem...
Pierwszy squad BzD:
Imię: Kamil
Nazwisko: Rudnik
Wiek: 23
Skąd: Garwolin
Cechy szczególne: rzadko pisze posty, bo większość czasu poświęca na planowanie jak zostać władcą świata. Jest gruby ale jego dziewczynie to nie przeszkadza. Imię: Łukasz
Nazwisko: Nowak (nie za oryginalnie, ale cóż, taki cały Łukasz)
Wiek: 23
Skąd: Stąporków (gdzieś koło Kielc, kiedyś robili tam grzejniki żeliwne)
Cechy szczególne: W sumie to nie wiem co wymyślić... nic szczególnego, no ale pisze najwięcej postów i... je codziennie na obiad pizze.(zobacz profil)
Imię: Konrad
Nazwisko: Perko
Wiek: 23
Skąd: Uhowo (to jeszcze w Polsce)Cechy szczególne: Osobowość narcystyczna, myśli że jest najfajniejszy na świecie, również pisze sporo postów.
(zobacz profil)
...Nasi bohaterowie wpadli na pomysł że w XXI wieku najlepszym sposobem będzie skorzystanie z internetu i postanowili założyć BLOGA. Tym oto sposobem dnia 11 listopada 2006 roku, harmonię internautów zakłóciło pojawienie się na serwisie blogspot.com pierwszego postu, w którym nasi (przeinteligentni) bohaterowie zorganizowali konkurs. Znali oni bowiem chwyty marketingowe i wiedzieli że konkurs z nagrodami przyciągnie publikę. Pytaniem konkursowym było odgadnięcie co kryje się pod tajemniczym skrótem BzD. A nagrodą był słoik ogórków --> (Zobacz pierwszego posta)
Dziś oczywiście wszyscy wiedzą że skrót BzD oznaczał:
B = Bandziorki (od nazwy Lubelskiego mafiosy --> tu podziękowania dla Romka ;])
z = z (nic więcej)
D = Danielskiego (od nazwy ulicy na której mieszkali onegdaj nasi bohaterowie)
...od tego czasu na blogu zaczęło się pojawiać mnóstwo wielotematycznych postów... każdy pomimo powierzchownej głupoty nosił w sobie głęboki przekaz, który przemieniał życia ludzi (oczywiście głupcy i ignoranci go nie dostrzegą)...
...dnia 8 listopada 2007 do grona naszych przefajnych bohaterów dołączył trochę mniej fajny Krzysztof...
Imię: Krzysztof
Nazwisko: Pilch (nie mylić ze znanym pisarzem)
Wiek: stary
Skąd: Sanok (ale nigdy nie był w Bieszczadach)
Cechy szczególne: Broda... napisał tylko jednego posta... ach szkoda gadać.
(zobacz profil)
...3 dni po przyjęciu nowego członka, tj. w dniu 11 listopada BzD hucznie obchodziło rocznicę powstania swego bloga. Aby upamiętnić to wydarzenie na portalu youtube.com pojawił się film --> (zobacz film)
...od roku akademickiego 2007/2008 drogi naszych bohaterów rozeszły się (dlatego obecnie w logu bloga pojawiły się literki OS, czyli: Bandziorki z daleka od siebie). Jednak mimo dzielących kilometrów, w ich sercach pozostaną na zawsze razem.
Ach, aż się łezka w oku kręci od tej pięknej historii.
Fenomen pamięci
9 lat temu
23 komentarze:
kręci się kręci... :(
aż mi się zatęskniło za Waszą trójką w komplecie na żywo...
ale komplet będzie 19.09.2009r. :D ;)
ten anonim to oczywiście ja - najwierniejsza :)
Dobrze, że się wziąłeś do roboty Smarkaczu ale tradycyjnie tendencyjnie mnie opisałeś:) Ale graficznie zmiany na duży + a nie da się tak zrobić co by przy komentarzach też tamto tło było co na głównej? Poza tym nie wiem czy piszę najmniej postów trzeba było to jakoś procentowo odnieść do czasu jaki jestem na tym blogu. A poza tym pracy szukam więc odmawiać zdrowaśki proszę. Ech nie pamiętam hasła:(
Jako, że otrzymałam pozwolenie od Arcy-wielmożnego Narcyza na podziwianie zmian, to podziwiam: Ach, wspaniale, a jaka kolorystyka, a jaki pomysł!!! No nic tylko gratulować! A jaki dowcip! (I jaka szczerość-> patrz profil niejakiego Konrada P.) Aż z wrażenia zabrakło mi słów!!!
PS. Wreszcie coś się tu dzieje ;P
PSS. Nawet nieźle... tylko dość czarno;)
I miałem rację Konradzie mówiąc o odwiedzających ten blog. Czyż nie?:)
Hehehe hahhaha hihihihi ;D ;D ;D
A moze BZD zawita kiedys calym skladem do stolicy?
Do Stolicy? To takie wielkie coś z tłumem ludzi, samochodami, hałasem itp? Bleeeeeeee:(
ładnie ładniutko :)
Na Krzyśka nie licz. On czterech liter poza tato nie ruszy (chyba, że do pracy), ale ja jestem chętny. W imieniu Konrada mogę na 99% powiedzieć, że on też :D
No, ale wiesz.. ja już na męskie wyprawy jeździć nie mogę, więc musiałbym kogoś ze sobą zabrać ;)
Oj Krzysiek, z takim podejściem do świata to chyba nigdy dziewczyny nie znajdziesz... bleeee... a Gosia raczej napisała komentarz z ironią w stosunku do mojej postaci niż z zachwytu :)
No to ja pomysle nad jakas data, zeby moje mieszkanko bylo cale wolne. Dominika musi przyjechac koniecznie :) W koncu nie moge byc jedyna dziewczyna.
A dla Konrada mam skombinowac jakas piekna kolezanke czy tez kogos zabierze? ;>
najlepiej kilka, żebym miał w czym wybierać, bo ja bardzo kapryśny jestem ;]
Madziu! jak będziemy we dwie to nawet bandziory z nami nie wytrzymają - Ty mówisz (podobno) dużo a ja jeszcze więcej [albo odwrotnie:)] więc spotkanie przy dwóch "radiach" może im pójść w pięty :D ale kto powiedział że będzie lekko? :D - jestem otwarta na propozycje spotkania - chętnie Was odwiedzimy choćby nawet w zatłoczonej stolicy...
PS ciekawe czy po moim komentarzu-zapowiedzi Kamil nas zechce w stolicy widzieć...
Zielony sie postaral. Grzyby dzialaja. Na sniadanie wszamal jajecznice z grzybami, i ogarnela go zielen. Wtem zasiadl do swego wiernego laptopa z odglosami pokemonow i zaczal robic niebieskiego bloga. Bloga calkiem innego, bo zielony zrobil niebieskiego bloga. Pozdro 600
Zdechlak
No widzisz Konradzie ja nie znajdę Dziewczyny Ty nie nadajesz się do stałego związku - jak nic uzupełniamy się:). Ale czekaj bo nie do końca łapię głębie Twej wypowiedzi, że niby co ma moje podejście do Warszawy wspólnego z tym co wyżej? Ech senny jestem coś słaba ta kawa. No właśnie czytam te komentarze buddy i nie wiem czy to oznaka mojego niskiego IQ czy tego, że śpię ale tak 30% sensu do mnie do chodzi reszta nie bardzo:)
No no no... powoli Krzysiu! Ja tam się z Tobą uzupełniać nie mam zamiaru, znam trochę inne pojęcie komplementarności. ;] A z Wawą chodzi o to, że Ty zawsze znajdziesz jakąś wymówkę żeby nie wychodzić dalej niż na 2km od fundacji... no a później narzekasz, że nie można znaleźć fajnej dziewczyny ;P
Czcigodny Konradzie nadinterpretujesz moje wypowiedzi? Ja narzekam? Gdzie Kiedy? Poza tym nie przesadzaj z tymi 2 km:)
.. się rozmowa jakaś wywiązała męsko - męska.
Ja tu chciałam wystąpić w imieniu swej płci i zaprotestować! Dziewczyny fajne są, tylko Wam odwagi brak!!! ;-)
A na blogu zmiana mi też się podoba. no i niech się dzieje, dzieje! :)
Roku Pańskiego szkoda że nie panieńskiego
Taaa Dziewczyny są fajne - znaczy wszystkie czy jak? bo się zgubiłem:)Nam znaczy komu tej odwagi brak i do czego ta odwaga potrzebna? I prostym językiem poproszę bo zmęczony jestem:)
Nie mesko-meska tylko Konrad - Krzysiek, ja i Lukasz nie mamy potrzeby zalic sie w tych sprawach :-)
"najlepiej kilka, żebym miał w czym wybierać, bo ja bardzo kapryśny jestem ;]"
nie rozpedzaj sie... jak nauczysz sobie radzic chociaz z jedna, mozemy pomyslimy o przedstawieniu Ci kogos jeszcze - poki co mozecie z Krzyskiem cwiczyc komunikacje z dziewczetami.
No to żeś po nas pojechał, nie ma co... tylko że ja się wcale nie żale ;P
Prześlij komentarz