poniedziałek, 10 listopada 2008

Druga rocznica BzD!

Ech słowo się rzekło więc rocznicowy wpis czas zacząć. Cóż drugi rok bloga za nami – a pamiętam jak dziś jak z Kamilem czekaliśmy na niespodziankę Łukasza i Konrada, którą okazał się filmik podsumowujący rok istnienia BzD. Wybaczcie ten refleksyjny ton ale cóż mój wiek i fakt, że piszę ten tekst poniżej poziomu ziemi – skłaniają do refleksji:P.

No dobra ale do rzeczy. Zacznijmy od krótkiego zestawienia cóż na tym blogu się działo:

Styczeń:
To bzdurny tekst o BzD w Wikipedii i sensacyjne odkrycie podwójnego życia Kamila R.

Luty:
To sesja zdjęciowa w byłej już siedzibie połowy BzD oraz ich fantastycznych współlokatorów. Na uwagę zasługuje szczególnie ulubieniec naszego Łukasza N. o imieniu Łukasz a inicjału nie pamiętam.

Jak widać styczeń i luty był ubogi we wpisy ale dopiero się rozkręcaliśmy.

Marzec:
W marcu BzD w duchu pokuty postanowiła nic nie pisać na postów by nabrać siły na następne miesiące.

Kwiecień:
I w końcu czas milczenia zaowocował – 11 wpisów a wśród nich:

  • subiektywne spojrzenie Konrada na historię BzD
  • radiowy debiut Łukasza i Dominiki w roli Narzeczonych
  • jakieś tam Dni INORU – jednym słowem spam – chłopaki zapomnieli, że to blog BzD i wkleili cholera wie po co cały program wraz z plakatem. Nie wspomnę już o zasypaniu bloga mnóstwem średniej jakości zdjęć, które przedstawiały różnych ludzi w różnych dziwnych pozycjach i można to nazwać wszystkim tylko nie relacją z tych Dni jakiś tam.
  • No i uwaga mój drugi post! Takie tam starcze refleksje nad życiem :P
  • W kwietniu ujrzeliśmy też twórczą naturę Konrada P i Kamila R.
  • Kolejny spam, który mnie załamał – Rada ds. Etyki – nudne jak flaki z olejem nie chce mi się o tym pisać
  • I na koniec świetna akcja naszego głównego sabotażysty Łukasza N. wysłanego z misją rozpieprzenia w drobny mak pontonowych aktywistów

Maj:
To generalnie same pierdoły nie będę pisał o wszystkim.
  • Oprócz pierdół wpis, który ma najwięcej komentarzy w historii BzD o Kronice Novus Ordo. Niestety ciekawa dyskusja zamieniał się w połajankę i odbijanie piłeczki do siebie a szkoda
  • Coś tam o planach Łukasza osiedlenia się w jakiejś zabitej dziurami wiosce – o Dominice nic nie pisał więc nie wiem co ona na to.
  • Trochę o prezerwatywach, kolejna praca Konrada, jakiś oszołom z Youtuba
  • Wpis Konrada o piractwie, który wpłynął na mnie motywująco a po przesłaniu go do Jakuba. N zaowocował kolejnymi wpisami ale o tym za chwilę.

Czerwiec:
  • Dużo o familiologii.pl – projekcie widmie BzD. Propozycje layoutu itp. relacja ze spotkania w byłej Kwaterze Głównej BzD
  • Opowieść o dwóch Świrach, którym nadmiar nauki przepalił obwody w mózgach i postanowili zostać drugim Makłowiczem
  • Sprawa Agaty i dzieła Konrada P.
  • Odkrycie, ze za banerem BzD stoją ONI
Lipiec i Sierpień:
chłopaki poobijali się w trakcie sesji i pojechali na zasłużony odpoczynek stąd kilka wakacyjnych tekstów w sumie 4. Ja nie odpoczywałem więc nie pisałem.

Wrzesień:
To refleksyjno-egzystencjalny tekst Konrada P. na temat wiary i nawrócenia- próby nawiązania do niego w rozmowie były bezskuteczne – próby spalenia na stosie autora również – drewno nie chciało się palić.

Październik:
PIRACTWO rządzi kto czytał wie o co chodzi kto nie – niech żałuje. Czytając komentarze odkryłem, jak bliski ideowo jest mi ten niepozorny Łukasz N. A już myślałem, że jestem sam w mych Inkwizytorskich zapędach.

Listopad:
  • BzD Wars – to mówi samo za siebie
  • Fantastyczny, fenomenalny, nieszablonowy tekst rocznicowy autorstwa Krzysztofa P.

Ciąg dalszy nastąpi muszę zagrać w Literaki na razie....

12 komentarzy:

Konrad Perko pisze...

Post został zamieszczony 10, a dziś rocznica jest 11 więc musisz napisać jeszcze jeden 11. Tylko taki jakiś śmieszny. ;P

Łukasz pisze...

Kszysiu! Muszę napisać, że jestem pod wrażeniem! Świetnie ujęty temat, dobre manewrowanie dowcipem (to tu, to tam), gites piknie!

Anonimowy pisze...

Połowa roku w Waszym wydaniu była nieco uboga w szeroko pojęte wieści ze świata. Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy kryzys był i że upływający czas (czytaj starość) nie odbierze Wam świeżości spojrzenia na otaczającą familiologów rzeczywistość.


Ps. Muszę przyznać, że post o BzDWars był mocny. Zastanawiam się tylko, dlaczego Chewbacca (czy jak to się pisze) przypadł Krzyśkowi i czy w sklepie nie było większej czapki dla Darth Vadera:) Pozdrawiam.

Anonimowy pisze...

Konradzie toż zamieszczenie posta 10.11 wynikało ze wskazówki w shout..że powinien pisać go tegoż dnia.Krzysiek to mężczyzna,a teraz jeszcze owłosiona małpa, jak widać na zdjęciu:)-genialnym zresztą, więc z datami na bakier jest.zresztą w tak ważnym i szczególnym dniu trzeba świętować a nie pocić się nad postami (a swoją drogą święto znosi post:)).pozdrawiam i wszystkiego dobrego z okazji waszej rocznicy, jakieś pizze wino i świece by sie przydały

Konrad Perko pisze...

Jak ktoś jeszcze nie widział, to zachęcam do obejrzenia filmu rocznicowego z zeszłego roku:
http://pl.youtube.com/watch?v=hX00E-2lJwY

Łukasz pisze...

Do ab:

Zaproszenie na pizzę było, świeca się paliła, ale Kszysio wolał spędzić wieczór z dziewczętami młodymi, bo przecież młode dziewczęta lepsze niż starzy kumple.

Krzysztof Pilch pisze...

Do ab:P Tej małpy to nie daruję!:). Do Łukasza: I co miałem przychodzić po to by Twojego chrapania słuchać? Może dla Dominiki to jak poezja ale dla mnie niekoniecznie:). A o tych "dziewczętach" to mi lepiej nic nie mów bo załamać się można.

Łukasz pisze...

?? Chrapania? o 20:00?
Kszysiu.. nie wszyscy są dnia każdego tak padnięci jak Ty.

Krzysztof Pilch pisze...

Ja tam nie wiem czy byłeś padnięty Konrad pisał, że chrapiesz a Dominika czyta książkę więc nie wiem - może mu się przyśniło.

Łukasz pisze...

Tylko to, że ugryzłem się w język powstrzymuje mnie przed napisaniem, że łapiesz jak gimnazjaliści zasady npr.

Krzysztof Pilch pisze...

No teraz to już nic nie łapię zgadza się. Coś nie tak napisałem czy Konrad sobie jaja ze mnie robił? A jak język? Boli?

Anonimowy pisze...

oj chłopy chłopy zamiast świetować i duzy marketing bloga robic to wy tu o jakis npr i chrapaniach dajecie.
Wszystkiego interetowego, duzych odwiedzin, cytowań (linkow), nom i oczywiscie weny twórczej co by za rok nie swietować upadku :)
Pozdrawiam
Syn wiatru i kurzu
Szybki Tuman :)
AK