wtorek, 5 grudnia 2006

Wtedy Duch wyprowadził... na Pustynię

Rozpoczął się Adwent, czas refleksji i otwierania serc na Pana Boga. Czas odrywania się od skorupki codzienności i wyruszania na nasze duchowe pustynie w poszukiwaniu Prawdy. BzD oczywiście podchodzą do sprawy poważnie i zaczyna powstawać lista postanowień na ten specyficzny okres. Dotychczas w pomysłach pojawiły się:

1. Powstrzymanie się od pożerania pizzy na okres adwentu.
2. Wspólna kompleta codziennie wieczorem.
3. Ograniczenie siedzenia przed laptopami ;P (dop. Kamil)

Oczywiście niedługo pojawią się kolejne postanowienia... a Wy jakie macie pomysły, no i czy w ogóle macie? ;]

7 komentarzy:

Łukasz pisze...

No i ja nie będę jadł tyle cukierków i nie będę oglądał telewizji!

Kamil pisze...

Ej, nie dopisaliście, że pojawił się też pomysł z ograniczeniem laptopów, ale nie bardzo wypalił ;-) no przynajmniej ja miałem coś przeciwko ;-)

Anonimowy pisze...

Oj!! Łukaszu!! Z tą telewizją to będziesz chyba miał najtrudniej ;) takie wyrzeczenie... :D

Moje postanowienie: zacznę się uczyć i mam nadzieję, że mi to zostanie nie tylko na Adwent :)

Ale takimi duchowymi postanowieniami się nie podzielę... tajemnica. A co!

Pozdrawiam!!

Łukasz pisze...

Kamil.. ale ja nadrabiam Twoje niedociągnięcia odnośnie laptopa. Wczoraj, znaczy dziś wyłączyłem go już 30 minut po północy! Bierz przykład :)

Kamil pisze...

Naturalnie ja o tej porze również kończyłem pracę z laptopem... kończyłem pracę przy biurku i przenosiłem się z komputerem do łóżka - jeszcze "chwilkę" ;-)

Anonimowy pisze...

Już się przestraszyłam,że przestaniecie w Adwent pisać na tej stronce, ale widzę, że wam to nie grozi :P ;)

Anonimowy pisze...

Wspólna kompleta powiadacie? taaa...I jak Wam idzie? :)